Zabiegi upiększające – czy to ma sens?
Wymaga się od kobiet, by zawsze pięknie wyglądały, ale też nie pozostawia się ich samym sobie – mają do wyboru szeroką gamę salonów piękności, salonów SPA, gabinetów kosmetycznych i gabinetów medycyny estetycznej gdzie przy drobnym nakładzie funduszy mogą stać się piękniejsze w kilka godzin. Ale czy rzeczywiście efekty wizyt w takich przybytkach można zauważyć gołym okiem?
Zatrzymać proces starzenia się
Najtrudniejszy do zaakceptowania przez kobiety jest fakt, że ich ciało zmienia się – skóra traci elastyczność, a zyskuje przebarwienia i zmarszczki, i już nie wyglądają tak młodo jak dziesięć lat temu. Wieczne zachowanie młodości niestety nie jest możliwe.
Jednak łatwo zaobserwować, że niektóre kobiety z wiekiem pięknieją – jak one to robią? Czy odkryły eliksir młodości, czy może po prostu stały się pewniejsze siebie i zaakceptowały te drobne zmarszczki będące oznaką ich dojrzałości?
W większości tak właśnie jest. Oprócz tego wiele kobiet funduje sobie regularne wizyty u kosmetyczek, robi w domu maseczki, wklepuje w twarz kremy ujędrniające i wykonuje perfekcyjny makijaż.
Co oferują nam gabinety kosmetyczne?
W każdym mieście możemy znaleźć zatrzęsienie gabinetów kosmetycznych, w których możemy wykonać sobie zabiegi odmładzające, upiększające. Większość z nich ma na celu poprawić zdrowie naszej skóry poprzez jej lepsze ukrwienie, nałożenie różnych nawilżających i wygładzających mikstur.
Kobiety mogą też skorzystać z mezoterapii igłowej, zabiegów laserem poprawiającym dość szybko stan skóry, mogą nawet namalować sobie permanentny makijaż i poprawić kolor ust czy wygładzić zmarszczki kwasem hialuronowym.
Asortyment usług salonów piękności jest naprawdę porażający i większość kobiet, gdyby tylko było je na to stać, korzystałaby z nich regularnie.
Czy poprawianie urody ma sens?
Chyba każdy z nas obserwując zdjęcia celebrytek może z łatwością stwierdzić, która z nich poddawała się zabiegom plastycznym czy medycyny estetycznej. Trzeba przyznać, że nawet niewielką ingerencję w twarz bardzo łatwo rozpoznać na pierwszy rzut oka.
Wiele osób widzi, że jest to nienaturalne i twierdzi, że kobieta wygląda o wiele ładniej ze swoimi niedoskonałościami – zmarszczkami wokół ust, kurzymi łapkami wokół oczu.
Te drobne zmarszczki, czy nawet opuchnięte oczy stanowią integralną część każdej z nas i świadczą o tym, że jesteśmy ludźmi z krwi i kości, a nie porcelanowymi lalkami. Drastyczna ingerencja w twarz powinna być zarezerwowana tylko dla osób, których uroda jest faktycznie zeszpecona poprzez różne wypadki czy wyjątkowo nieatrakcyjny proces starzenia się.
W większości przypadków jednak wygrywają kobiety naturalne – oczywiście dbające o siebie i o swoją urodę, jednak w minimalnym stopniu, a nie korzystając z wszystkich zabiegów medycyny estetycznej, jakie tylko wypuszczono na rynek.
Dbaj o siebie w każdym wieku!
Kobiety, by zachować naturalną urodę powinny dbać o siebie już od najmłodszych lat. To tak naprawdę jedyny skuteczny sposób, by w przyszłości nie musieć wydawać majątku na zabiegi upiększające naprawiające to, co zniszczył czas.
Zbilansowana dieta, aktywność fizyczna, masaże twarzy, szyi i dekoltu, chłodne prysznice, maseczki i kremy dostosowane do wieku i cery oraz minimum makijażu – to zalecenia, których powinna się trzymać każda kobieta, by wyglądać atrakcyjnie bez względu na wiek. Medycyna estetyczna może pomóc w walce z przebarwieniami, trądzikiem, bliznami czy w pozbyciu się zbędnego owłosienia, jednak nie powinna być traktowana jak panaceum na utrzymanie wiecznej młodości.